Tunika, rajstopy - KapAhl, pasek - Bon Prix, reszta - no name
czwartek, 8 grudnia 2011
Kuso
W czeluściach piekielnych... Stop. Wróć. Gdzieś na dnie mojej szafy znalazłam tunikę. W kolorze pasującym do karnacji. A że fotki robione były w okresie "ADHD" (odpukać tenże ostatnio mnie nie opuszcza stąd latanie po świecie nie siedzenie przed kompem) to zważywszy na jej długość robi za sukienkę. I to wszystko. Tzn nie, dodatki są i nawet rajstopy założyłam coś na kształt monochromatycznej całości góry z dołem. A zresztą co tu gadać. Trzeba działać!! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ładny kolor rajstop:)
OdpowiedzUsuńFajna ta tunika! Świetny ma kolor! I super buty !
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tej notki! Począwszy od tekstu: taki żywy, optymistyczny, aż chce się działać i robić coś! Następnie zdjęcia: bardzo ładne, fajne, szczególnie podoba mi się pierwsze, a na nim cudowny makijaż! Sam strój też mi się podoba, lubię takie kolorki, wszystko ślicznie:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie kolory bardzo do ciebie pasują:) bardzo kobieco wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńWow ! kochana, dałaś czadu !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, świetny kolor i widzę, że promieniejesz...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńświetna ta tunika i faktycznie pasuje do Twojej karnacji:)Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKolczyki fajne :)
OdpowiedzUsuń:* (w podzięce oczywiście :))
OdpowiedzUsuńTunika ładna.Natomiast moja uwagę od razu przykuły buty.Są świetne;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Bardzo ładny makijaż, a buty chętnie bym przygarnęła. Drugie zdjęcie jest takie drapieżne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Sukienka nadaje Ci takiego młodzieńczego loock'u :)Sama w sobie jest prześlicznie i fajnie dobrałaś do niej rajstopy i buty. Zabrałabym z tego zestawu jedynie pasek, albo zastąpiłabym takim, który w tym przypadku jest mało widoczny, jeśli bardzo zależy Ci na podkreśleniu talii.
OdpowiedzUsuń